Pięć kolejek do końca rundy zasadniczej i wciąż wiele niewiadomych
Koniec rundy zasadniczej TAURON Ligi zbliża się wielkimi krokami i nadal jest dużo punktów do zdobycia. Kto poza wielką czwórką awansuje do fazy play-off, kto pożegna się z ekstraklasą?
W fazie zasadniczej do rozegrania zostało tylko kolejek. Pierwsza czwórka - KS DevelopRes Rzeszów, ŁKS Commercecon łódź, PGE Grot Budowlani Łódź i BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – mają dużą przewagę nad pozostałym zespołami. Piątą lokatę zajmuje MOYA Radomka Radom mająca na koncie 23 punkty. Zespoły z miejsca szóstego i 11. dzielą trzy punkty, więc najbliższe spotkania będą niezwykle interesujące i dla kibiców, i dla układu tabeli.
18. kolejkę rozpocznie spotkanie zespołów #VolleyWrocław i Metalkasu Pałacu Bydgoszcz. Oba zespoły marzą o przerwaniu serii przegranych, wrocławianki schodziły z boiska pokonane w ostatnich sześciu kolejkach, rywalki – czterech. Bydgoszczanki w poprzedniej serii pauzowały, tydzień wcześniej za to urwały jeden punkt zespołowi z Bielska-Białej, mając nawet szanse na wygraną.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Było blisko, abyśmy mecz Bielskiem wygrali, ale uważam, że ten zdobyty jeden punkt musimy szanować, bo jest on dla nas ważny. Jestem dumny z zespołu, bo walczyliśmy o każdą piłkę i możemy być z tego zadowoleni - podsumował spotkanie z ŁKS-em Cmmercecono Łódź Dominik Żukowski, drugi szkoleniowiec Metalkasu Pałacu Bydgoszcz.
W tym spotkaniu jeden zespół w końcu przełamie słabszy okres gry i wygra. Czy zdobędzie pełną pulę, czy będzie podział punktów, jedno jest pewne – ich miejsce w tabeli będzie zależało nie tylko od ich gry, ale również od wyników innych spotkań.
Siatkarki Sokoła & Hagric Mogilno coraz lepiej radzą sobie w lidze. Wygrana za dwa punkty z ITA TOOLS Stalą Mielec wprawdzie nie zmieniła ich pozycji w tabeli – nadal są na 11. miejscu – jednak zrównały z dziesiątym Metalkas Pałacem. Zdobycie punktu z utytułowanym ŁKS-em Commercecon Łódź będzie niezwykle trudne, ale nie niemożliwe. Muszą jednak pamiętać, że podopieczne Alessandro Chiappiniego, nawet po słabszym fragmencie gry, szybko się odradzają i wykorzystują słabość rywalek.
Spotkanie sąsiadujących ze sobą w tabeli LOTTO Chemika Police i UNI Opole z pewnością będzie ciekawym starciem. Będące na szóstym miejscu siatkarki UNI mają jeden punkt więcej od policzanek, ale podopieczne Dawida Michora mają do zagrania zaległy mecz z poprzedniej kolejki, Obie ekipy grają w kratkę, opolanki w ostatniej kolejce uległy ŁKS-owi Commercecon Łódź.
Pierwsze dwa sety z łodziankami wyglądały naprawdę bardzo dobrze, doganiałyśmy rywalki, ale w trzecim miałyśmy przestój, nie mogłyśmy skończyć żadnej piłki, a dziewczyny z ŁKS-u świetnie broniły. Postawiły nam bardzo wysoko poprzeczkę. Do meczu z LOTTO Chemikiem Police musimy podejść odważnie, wrócić do naszej dobrej gry, co pokazałyśmy wielokrotnie – mówiła o ostatnim spotkaniu z ŁKS-em Commercecon Łódź oraz o najbliższym z Policami Paulina Reiter, atakująca UNI Opole.
Policzanki po dość ciężkiej końcówce stycznia, w którym grały zaległy mecz, w ostatnie kolejce pauzowały i miały dużo czasu na spokojny trening i poprawę gry. Kto z tej walki wyjdzie zwycięsko, przekonamy się w najbliższy weekend.
KS DevelopRes Rzeszów w tym sezonie kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Raz przegrał w lidze, awansował do TAURON Pucharu Polski, w Lidze Mistrzyń w fazie play-off wygrał na wyjeździe z Allianzem Stuttgart i przed rewanżem jest w bardzo dobrej sytuacji.
Na drugim biegunie ligi jest borykający się z problemami Energa MKS Kalisz. Po serii ośmiu przegranych spotkaniach, w dwóch ostatnich kolejkach kaliszanki zdobyły trzy punkty – wygrały 3:2 z Sokołem & Hagric, a w poprzedniej kolejce uległy w pięciu setach MOYA Radomce Radom. Urwanie punktu zespołowi Jakuba Głuszaka na pewno podbudowało zespół, ale czy to starczy na walkę w rzeszowską ekipą?
Na papierze faworytem spotkania ITA TOOL Stal – MOYA Radomka jest ekipa z Radomia, choć dobre mecze przeplata słabymi. W poprzedniej kolejce męczyły się z najsłabszą obecnie drużyną ligi – Energą MKS Kalisz - wygrawając dopiero w tie-breaku, teraz grają lepiej. W Pucharze CEV przegrały pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie z węgierskim Vasas Obuda Budapeszt 1:3. Mielczanki w ostatnim meczu w pięciu setach przegrały z Sokołem & Hagric i mogą czuć się rozczarowane. Być może w najbliższym meczu wykorzystają nierówną grę radomianek i zmęczenie podróżą z Budapesztu...
Kolejkę zamyka hit, bo takim można określić spotkanie trzeciej i czwartej drużyny poprzedniego sezonu czyli BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała i PGE Grot Budowlanych Łódź. W pierwszym meczu lepsze były łodzianki, które wygrały 3:1. Teraz trudno wskazać zwycięzcę. Obie ekipy w tygodniu walczyły w europejskich pucharach i obie zanotowały bardzo dobrze się zaprezentowały. Podopieczne Macieja Biernata wygrały z serbskim Tent Obrenovac, a bielszczanki w Pucharze CEV okazały się lepsze od tureckiego THY Stambuł. Teraz przed bielszczankami, poza meczem rewanżowym w Turcji, jest wspomniany mecz z łodziankami, a po nich TAURON Puchar Polski.
Dużo nas kosztowały nie tylko ostatnie dwa tygodnie, ale cały ten czas, kiedy grałyśmy mecze co trzy dni. Było mało czasu na regenerację, ale nie zwalamy na to winy, że przez to możemy być w gorszej dyspozycji. Ze Stambułem to było piękny mecz, pełen walki. Dla takich właśnie spotkań gra się w siatkówkę. Dla nas to ważny moment, bo pokonałyśmy tureckiego giganta. Każdy mecz takiej rangi chcemy wygrywać. Do następnych spotkań przygotowujemy się najlepiej jak tylko potrafimy i będziemy walczyć – mówiła po meczu w Pucharze CEV, a przed kolejnymi ważnymi spotkaniami Julia Nowicka, rozgrywająca BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała.
Spotkania 18. kolejki TAURON Ligi:
Piątek, 7 lutego:
#VolleyWrocław – Metalkas Pałac Bydgoszcz, godz. 17.30
ŁKS Commercecon łódź – Sokół&Hagric Mogilno, godz. 19.00
Sobota, 8 lutego:
LOTTO Chemik Police – UNI Opole, godz. 12.30
Enegra MKA Kalisz – KS DevelopRes Rzeszów, godz. 16.00
ITA TOOL Stal Mielec – MOYA Radomka Radom, godz. 19.00
Niedziela, 9 lutego: PGE Grot Budowlani Łódź – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, godz. 20.30
Powrót do listy