Podsumowanie sezonu 2024/2025: BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała w poprzednim sezonie zdobył Puchar Polski i brązowy medal. W tym roku sięgnął po AL-KO Superpuchar Polski i zajął czwarte miejsce w TAURON Lidze.
Bielszczanki to zespół, który mocno namieszał w poprzednim sezonie. Świetnie go rozpoczął i równie świetnie zakończył, zdobywając najpierw TAURON Puchar Polski, a potem brązowy medal mistrzostw Polski.
- To był bardzo udany sezon. Brązowy medal jest tego doskonałym podsumowaniem. Rozegraliśmy bardzo dobrą rundę zasadniczą, po drodze był TAURON Puchar Polski. Dziewczyny bardzo ciężko pracowały i jestem z nich bardzo dumny. One same też mogą być z siebie dumne, bo wykonywały świetną pracę w tym roku. To była niesamowita grupa kobiet, które walczyły i które mimo tego, że zmagały się z wieloma trudnościami, pokazały wielki charakter – mówił tuż po zdobyciu medalu trener bielszczanek, Bartłomiej Piekarczyk.
W zespole jednak doszło do wielu zmian. Zostały najważniejsze zawodniczki z poprzedniego sezonu: Julia Nowicka, Kertu Laak, Joanna Pacak, Martyna Borowczak, Magdalena Janiuk i Nikola Abramajtys. Do nich dołączyły Julita Piasecka, Marta Orzyłowska, Zofia Brzoza, Wiktoria Szewczyk, Kinga Drabek i Zuzanna Suska. Drugą zagraniczną zawodniczką obok Kertu Laak została włoska przyjmująca Giulia Angelina.
Zespół rozpoczął sezon od wygrania AL-KO Superpucharu Polski. Pokonał w nim LOTTO Chemik Police, który w odmłodzonym składzie nie pokazał swoich umiejętności.
- Miałyśmy ogromną szansę na zdobycie pierwszego trofeum w tym sezonie, więc bardzo się cieszę, że udało nam się tak dobrze przejść przez mecz z Chemikiem Police i go wygrać. Ważne, że nie było żadnego rozkojarzenia, bo Chemik, mimo wszystko, mocno nas naciskał. Jestem bardzo dumna z naszej drużyny, bo widać efekty naszej pracy, jaką wykonujemy codziennie na treningach – mówiła Julita Piasecka po zdobyciu trofeum.
W pierwszej fazie rundy zasadniczej bielszczanki doznały tylko dwóch porażek: z KS Developresem Rzeszów 2:3 i PGE Grot Budowlani Łódź 1:3. Dało to im 4. miejsce i stratę dwóch punktów do lidera tabeli - zespołu z Rzeszowa. W drugiej części fazy zasadniczej doznały trzech porażek, ale zachowały czwartą pozycję.
Wydawało się, że dobrze dysponowana drużyna obroni TAURON Puchar Polski. Tak się nie stało. W półfinale bielszczanki przegrały w trzech setach z późniejszym zdobywcą Pucharu – KS Developresem Rzeszów i odpadły z dalszej rywalizacji.
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała powrócił do walki o mistrzostwo Polski. W ćwierćfinale wygrał w dwumeczu z MOYA Radomką Radom. W półfinale spotkał się z rzeszowiankami i po raz kolejny w tym sezonie musiał uznać wyższość rywalek, przegrywając 1:3 i 0:3. Bielszczankom pozostała walka o brąz. Tu natrafiły na drużynę, z którą o najniższe podium mistrzostw Polski walczyły w poprzednim sezonie – z PGE Grot Budowlani Łódź. Rok temu lepsze były zawodniczki z Bielska. Teraz jednak to łodzianki wiodły prym. W walce do trzech zwycięstw nie dały żadnych szans BKS-owi i pewnie zdobyły brąz. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka musiały zadowolić się czwartym miejscem.
- Uważam, że z perspektywy całego sezonu PGE Grot Budowlane były lepszym zespołem i mimo, że my graliśmy fragmentami fajne akcje, to one potrafiły je zneutralizować. Przegrywaliśmy atakiem, rywalki świetnie broniły, świetnie atakowały. Jestem dumny z moich dziewczyn, bo wiem jak bardzo pracowały na ten wynik, jak bardzo ten sezon był dla nas trudny. Dziewczyny dawały z siebie bardzo dużo i na treningach i na boisku w czasie meczów. To jednak nie wystarczyło w tym roku, aby zając trzecie miejsce – mówił po zakończeniu sezonu Bartłomiej Piekarczyk, trener bielskiej drużyny.
Mimo nie do końca zadowalającego wyniku drużyny, na uwagę zasługuje Julita Piasecka. Przyjmująca, która przyszła do Bielska we wrześniu 2024 roku, bez wątpienia była liderką zespołu. Siedmiokrotnie została wybrana najlepszą zawodniczką meczu. W 29. meczach zdobyła 469. punktów, zajmując drugie miejsce w rankingu punktujących. W tej liczbie 28. punktów to asy serwisowe, co było czwartym wynikiem TAURON Ligi. O sześć asów serwisowych lepsza była Julita Nowicka.
Piąte miejsce w tym rankingu na najlepiej punktującą została Kertu Laak. Estońska atakująca zdobyła 395 oczek, w tym 43 blokiem i 26 asów serwisowych. Wyróżniającą się zawodniczką była również Joanna Pacak. W tym sezonie 91 razy zablokowała rywalki, co dało jej trzecie miejsce wśród blokujących.
Już wiemy, że trenerem na kolejny sezon zostanie Bartłomiej Piekarczyk, a jego asystentem Bartosz Sufa. W zespole zostaje Martyna Borowczak. Z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała rozstają się Giula Angelina oraz Joanna Pacak, a Zofia Brzoza zostanie wypożyczona do innego klubu. O tym kto w przyszłym sezonie będzie walczył o medale, dowiemy się w najbliższym czasie.
Powrót do listy