Aktualności

Liga Mistrzyń. PGE Grot Budowlani walczyli, ale rywal był za mocny

Siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź nie przestraszyły się Savino Del Bene Scandicci, czołowej drużyny włoskiej ekstraklasy, ale nie znalazły sposobu na zatrzymanie Ekateriny Antropovej, której skuteczność była decydująca w każdym z trzech setów.

PGE Grot Budowlani to trzeci zespół w tabeli TAURON Ligi, a Savino Del Bene zajmuje takie samo miejsce w Serie A1. Faworyta nie było trudno wskazać, bowiem włoska drużyna składa się z gwiazd światowej siatkówki, z których największe to Maja Ognjenović, Britt Herbots i przede wszystki Antropova. Ta ostatnia ma 202 cm wzrostu i jest najskuteczniejszą zawodniczką w swojej lidze. To właśnie ona, jak mówią sportowcy - robiła różnicę na boisku. Czasami łatwiej było podbić piłkę po jej ataku niż zatrzymać blokiem.

Łodzianki zagrały bardzo dobrze, naprawdę zmuszając zespół z Toskanii do dużego wysiłku, zwłaszcza w dwóch pierwszych setach. Gdyby nie błędy popełniane w końcówkach... W obu partiach PGE Grot Budowlani prowadzili, popisując się dobrą defensywą, zaś w ataku skuteczne były Paulina Damaske i Terry Enweonwu. Niestety, po 20. punkcie pojawiały się autowe ataki, nieudane dogrania łatwych piłek, a przeciwniczki z Włoch bezwzględnie to wykorzystywały.

W drugim secie siatkarki z Łodzi miały znakomity fragment - dobrze zagrywały, wykorzystywały kontry, dzięki czemu prowadziły już 13:7. Nie do zatrzymania przez rywalki była wtedy Damaske, zdobywająca punkt za punktem. Ale całą przewagę straciły w dwóch ustawieniach i końcówkę znów rozstrzygnęły na swoją korzyść. Wydawało się, że w trzecim secie Savino Del Bene będzie miało łatwiej, bo odskoczyło na pięć punktów. Ale wtedy świetną zmianę dała Karolina Drużkowska i PGE Grot Budowlani wyszli nawet na prowadzenie (15:14). Wtedy udawało się nawet zatrzymać blokiem Antropovą. Znów jednak przyszła końcówka, a w niej o punkty było trudniej. Znakomitą skuteczność zademonstrowała Damaske, która zdobyła 21 punktów, o cztery więcej od liderki włoskiej drużyny.

Rewanż zostanie rozegrany 12 marca we Florencji.