Aktualności

W czwartek BKS zagra z Eneą PTPS

Mecz BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała z Eneą PTPS Piła będzie ostatnim spotkaniem rundy zasadniczej w hali pod Dębowcem. Po nim bielszczankom pozostaną już tylko dwa mecze wyjazdowe z Pałacem Bydgoszcz i Legionovią Legionowo oraz spotkania play-off.

W pierwszym meczu obu drużyn gładko 3:0 wygrała drużyna z Piły, ale wynik ten został odniesiony w dość nietypowych okolicznościach. Bielszczanki bowiem całe spotkanie grały bez rozgrywającej, bowiem do Piły nie pojechała kontuzjowana Julia Nowicka, a podczas rozruchu kontuzji stawu skokowego doznała Marlena Pleśnierowicz. W efekcie tego pechowego zbiegu okoliczności BKS PROFI CREDIT grał bez rozgrywającej, a piłki wystawiały środkowe, które mimo sporych chęci nie były w stanie zrobić tego tak dokładnie jak rozgrywające. Co więcej skoro środkowa rozgrywała to bielski zespół nie mógł atakować ze środka, co było sporym ułatwieniem dla rywalek.

Przed czwartkowym meczem obie rozgrywające są do dyspozycji trenera Aleksandersena. O urazie zdążyła już chyba zapomnieć także Izabela Lemańczyk, a i Katarzyna Konieczna będzie mogła pomóc drużynie. Motywacji w bielskiej ekipie też nie zabraknie. Wygrana z Polskim Cukrem Muszynianką dała nadzieję na zrealizowanie planu, jakim jest znalezienie się w najlepszej szóstce sezonu. Co więcej bielskie siatkarki cały czas pamiętają wspomniany mecz w Pile i będą chciały pokazać, że gdy ma się w składzie rozgrywającą o dobry wynik też jest łatwiej.

Mecz BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała z Eneą PTPS Piła powinien dostarczyć kibicom wielu emocji. Pilanki wciąż walczą przecież o awans do najlepszej czwórki i liczą, że w tym sezonie mogą znaleźć się w półfinale ligi. Do tego jednak niezbędne są im punkty, również te zdobyte w Bielsku-Białej. Zapowiada się więc bardzo ciekawie.

Początek spotkania w czwartek o godzinie 18:00 w Hali pod Dębowcem.

Powrót do listy