Aktualności

Ewa Cabajewska: zawsze gra się o mistrzostwo Polski

Siatkarki AZS-u Białystok wróciły ze zgrupowania w Wilkasach, gdzie pracowały na siłowni, na hali oraz rozgrywały spotkania towarzyskie. Po weekendowym odpoczynku, zaczęły treningi w Białymstoku. Przed inauguracją ORLEN podopieczne trenera Czesława Tobolskiego zagrają m.in. na Białorusi.

- Jesteśmy w intensywnym okresie przygotowawczym – mówi rozgrywająca Ewa Cabajewska. – Zaczynamy od testów, żeby sprawdzić, czy praca na obozie przyniosła efekty. Wydaje nam się, że wszystko będzie w porządku.
O ciężkim solidnym treningu mówi również Sylwia Chmiel, która niedawno dołączyła do drużyny. Najbliższy sparingowy mecz białostoczanki rozegrają prawdopodobnie w nadchodzący weekend z Budowlanymi Łódź. Zanim ruszy ORLEN Liga będą walczyć w Nowym Sączu o Puchar Ziemi Gorlickiej, a następnie wyjadą na turniej na Białoruś.

Obie akademiczki zgodnie twierdzą, że obecnie poza siatkówką nie ma w ich życiu czasu na wiele. Głównym źródłem relaksu pozostaje sen, który pozwala im zebrać siły do dalszej pracy. Nie narzekają, bo sport to ich pasja. Cabajewska zaczęła swoją przygodę z piłką dzięki siostrze, z którą wspólnie chodziła na treningi. Sprawdzała się i została zauważona.

Chmiel z uśmiechem przyznaje, że siatkówka początkowo wcale jej nie pociągała. - Zaczęłam w szóstej klasie podstawówki. Przypadkiem trafiłam na rozgrywki. Nawet nie chciałam, ale brakowało jednej zawodniczki i stwierdziłam, że pojadę - powiedziała.

Marzenia i założenia na najbliższy sezon wydają się być jasno sprecyzowane. - Chciałybyśmy, żeby klub ustabilizował swoją sytuację – podkreśla Cabajewska. – Chcemy pokazać, że walczymy i gramy swoją siatkówkę. Dobrze byłoby ustrzec się baraży. To będzie spory sukces. Jeżeli osiągniemy więcej, to tym lepiej. Wiadomo, na boisku zawsze gra się o mistrzostwo Polski.

Powrót do listy