Drużyna 12. kolejki TAURON Ligi
Przedostatnia w 2023 roku kolejka TAURON Ligi przyniosła niespodzianki. Największą była przegrana zajmującego trzecie miejsce BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała z UNI Opole.
Klub z Bielska-Białej miał najlepszy początek rozgrywek w swojej historii - wygrał siedem pierwszych meczów, w tym pięć pierwszych 3:0. Prowadzona przez Bartłomieja Piekarczyka drużyna przegrała w pierwszej rundzie tylko z Grupą Azoty Chemikiem Police i PGE Rysicami Rzeszów, czyli dwoma najlepszymi klubami na półmetku. Przed wyjazdem do Opola BKS Bostik ZGO pokonał w Łodzi Grot Budowlanych i był zdecydowanym faworytem rywalizacji z UNI. A jednak wróciła do domu bez punktów. Siatkarki z Opola zagrały bardzo dobrze, nie mając słabych punktów. W drużynie kolejki znalazły się bardzo skuteczna kolumbijska przyjmująca Ana Karina Olaya (21 punktów), a grę świetnie poprowadziła młoda Julia Bińczycka.
Drugą sensacją przedświątecznej kolejki była Grupa Azoty Akademia Tarnów, która latem miała problemy organizacyjne, a stworzona w ostatniej chwili drużyna zaczęła sezon od pięciu porażek. Fatalną passę przerwała w szóstej serii, pokonując ITA TOOLS Stal Mielec. Drugie zwycięstwo siatkarki z Tarnowa odniosły w 12. kolejce - nie były faworytkami rywalizacji z #VolleyWrocław. Pokazały jednak charakter i szeroki skład, odwracając losy spotkania. Doskonale spisywała się Czarnogórka Danijela Dzaković - zdobyła 23 punkty, bezbłędnie przyjmowała zagrywkę i miała dwa asy. Na siatce brylowała Judyta Gawlak, ustanawiając rekord sezonu i swój własny w liczbie punktów zdobytych blokiem, który wynosi aż 11. To więcej niż w całym meczu Grupy Azoty Chemika Police z ITA TOOLS Stalą Mielec.
W derbach Łodzi dużo emocji było w pierwszym secie wygranym przez ŁKS Commercecon Łódź 30:28. Później lepsze były mistrzynie Polski, mając lidereki w środkowych. Najlepsza była Aleksandra Gryka, która zdobyła aż 17 punktów, zaś Kamila Witkowska miała cztery punktowe bloki, zaś w ataku skończyła sześć z dziewięciu ataków. Trudno byłoby o sukces, gdyby nie doskonała gra w obronie Pauliny Maj-Erwardt.
W spotkaniu drużyn, które mają większe aspiracje niż dotychczasowe wyniki, czyli MOYA Radomki Radom z Energa MKS Kalisz, lepsze były gospodynie. MVP została rozgrywająca Marta Łyczakowska, a na wyróżnienie zasłużyły też bardzo skuteczna Martyna Świrad (89 proc. skuteczności w ataku, i po trzy bloki i asy) oraz trudna do zatrzymania Hilary Johnson (18 pkt.). Popis o obronie dała Maria Stenzel.
W drużynie kolejki znalazły się też Ann Kalandadze i Gabriela Orvosova - najlepsze zawodniczki derbów Podkarpacia.
Powrót do listy