Dla Chorwacji to ważny turniej

W Dąbrowie Górniczej trwają rozgrywki w ramach III Memoriału im. Agaty Mróz-Olszewskiej. W meczu otwierającym cały turniej reprezentacja Rosji zwyciężyła z Chorwacją 3:2. Oba zespoły przygotowują się do mistrzostw Europy, które odbędą się na przełomie września i października we Włoszech i Serbii. W rozmowie z PlusLigą Kobiet o tych przygotowaniach opowiedziała nam chorwacka środkowa, Ilijana Dugandzić.

PlusLiga Kobiet: — Już drugi raz reprezentacja Chorwacji bierze udział w Memoriale im. Agaty Mróz-Olszewskiej. Może pani ocenić znaczenie tej imprezy dla zespołu
?Ilijana Dugandzić: — Jesteśmy tu już drugi raz i to chyba najlepiej świadczy o tym, jak ważny jest dla nas Memoriał. Każdego roku grają na nim bardzo dobre zespoły, więc jest to dla nas duże wyzwanie. W tym roku tym bardziej, ponieważ przygotowujemy się do mistrzostw Europy.

— I właśnie mistrzostw Europy dotyczy moje kolejne pytanie: trafiłyście do silnej grupy z Turcją, Włochami i Azerbejdżanem. Jak oceniacie swoje szanse?
— Oczywiście zamierzamy dać z siebie wszystko na mistrzostwach. Nie będziemy lekceważyć żadnego rywala. Postaramy się chociaż awansować do drugiej rundy, czyli wyjść z grupy. Trudno mi teraz ocenić nasze szanse. Na pewno będziemy walczyć. Musimy wypracować dobrą formę, odpowiednio się przygotować i wtedy zobaczymy

— W tym roku macie bardzo młodą drużynę. Czy wszystkie te młode zawodniczki, które przyjechały na Memoriał pojadą również na mistrzostwa Europy?
— Tak, zdecydowana większość tej drużyny pojedzie na mistrzostwa. Niektóre być może zostaną zmienione, ale tego jeszcze nie wiemy. Ostatnie słowo należy do trenera.

— Czy przed wyjazdem do Włoch zagracie jeszcze w jakichś turniejach w ramach przygotowań?
— Nie jestem pewna. Być może rozegramy jeszcze kilka meczów towarzyskich, ale nic jeszcze nie zostało potwierdzone.

— Mistrzostwa Europy będą okazją uzyskania kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Londynie. Uzyska ją tylko jedna drużyna – ta, która zwycięży.
— Wygrana w mistrzostwach będzie na pewno bardzo, bardzo trudnym zadaniem. W Europie jest mnóstwo bardzo silnych zespołów i spośród nich kwalifikację uzyska tylko jedna – szkoda (śmiech)! Nie jesteśmy w gronie faworytów, ale to nie znaczy, że nie będziemy walczyć.

— Dziękuję za rozmowę.
— Dziękuję i pozdrawiam wszystkich fanów siatkówki w Polsce!