piątek, 24 paź, 20:30
TV Polsat Sport 1
 
#VolleyWrocław
2 3
ITA TOOLS STAL Mielec
Piątek, 24 paź, 20:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
25 22 25 23 15 25 20 25 10 15
TV Polsat Sport 1
sobota, 25 paź, 12:30
TV Polsat Sport 1
 
Metalkas Pałac Bydgoszcz
3 2
Sokół & Hagric Mogilno
Sobota, 25 paź, 12:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
27 25 33 31 18 25 23 25 16 14
TV Polsat Sport 1
poniedziałek, 27 paź, 17:30
TV Polsat Sport 1
 
ŁKS Commercecon Łódź
2 3
MOYA Radomka Radom
Poniedziałek, 27 paź, 17:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
17 25 25 20 23 25 25 16 12 15
TV Polsat Sport 1
poniedziałek, 27 paź, 20:30
TV Polsat Sport 1
 
LOTTO Chemik Police
1 3
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
Poniedziałek, 27 paź, 20:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
17 25 25 15 20 25 20 25 0 0
TV Polsat Sport 1
czwartek, 30 paź, 17:30
TV Polsat Sport 1
 
Sokół & Hagric Mogilno
1 3
UNI Opole
Czwartek, 30 paź, 17:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
24 26 23 25 25 19 21 25 0 0
TV Polsat Sport 1
piątek, 31 paź, 17:30
TV Polsat Sport 1
 
PGE Budowlani Łódź
3 0
LOTTO Chemik Police
Piątek, 31 paź, 17:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
25 21 25 17 25 20 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
piątek, 31 paź, 19:00
Polsat Sport Fight
 
KS DevelopRes Rzeszów
3 0
MOYA Radomka Radom
Piątek, 31 paź, 19:00
Faza zasadnicza
Małe punkty:
25 16 25 15 25 21 0 0 0 0
Polsat Sport Fight
sobota, 1 lis, 12:30
TV Polsat Sport 1
 
ITA TOOLS STAL Mielec
0 3
Metalkas Pałac Bydgoszcz
Sobota, 1 lis, 12:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
21 25 14 25 21 25 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
niedziela, 2 lis, 14:45
TV Polsat Sport 1
 
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
3 2
#VolleyWrocław
Niedziela, 2 lis, 14:45
Faza zasadnicza
Małe punkty:
25 14 25 16 20 25 22 25 15 13
TV Polsat Sport 1
niedziela, 2 lis, 17:30
TV Polsat Sport 1
 
EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki
0 3
ŁKS Commercecon Łódź
Niedziela, 2 lis, 17:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
22 25 20 25 13 25 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
środa, 5 lis, 17:30
TV Polsat Sport 1
KS DevelopRes Rzeszów
3 1
ŁKS Commercecon Łódź
Środa, 5 lis, 17:30
AL-KO Superpuchar Polski Kobiet 2025
Małe punkty:
31 29 25 17 24 26 25 23 0 0
TV Polsat Sport 1
czwartek, 6 lis, 19:00
Polsat Sport Fight
 
MOYA Radomka Radom
3 0
EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki
Czwartek, 6 lis, 19:00
Faza zasadnicza
Małe punkty:
25 17 27 25 25 19 0 0 0 0
Polsat Sport Fight
piątek, 7 lis, 17:30
TV Polsat Sport 1
 
LOTTO Chemik Police
1 3
KS DevelopRes Rzeszów
Piątek, 7 lis, 17:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
26 28 18 25 25 23 18 25 0 0
TV Polsat Sport 1
sobota, 8 lis, 12:30
TV Polsat Sport 1
 
Metalkas Pałac Bydgoszcz
3 2
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
Sobota, 8 lis, 12:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
14 25 25 21 25 20 13 25 15 12
TV Polsat Sport 1
niedziela, 9 lis, 20:30
TV Polsat Sport 1
 
#VolleyWrocław
0 3
PGE Budowlani Łódź
Niedziela, 9 lis, 20:30
Faza zasadnicza
Małe punkty:
21 25 22 25 19 25 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
poniedziałek, 10 lis, 17:30
TV Polsat Sport 1
UNI Opole
··· ···
ITA TOOLS STAL Mielec
Poniedziałek, 10 lis, 17:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
poniedziałek, 10 lis, 20:30
TV Polsat Sport 1
ŁKS Commercecon Łódź
··· ···
Sokół & Hagric Mogilno
Poniedziałek, 10 lis, 20:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
czwartek, 13 lis, 17:30
TV Polsat Sport 1
Sokół & Hagric Mogilno
··· ···
MOYA Radomka Radom
Czwartek, 13 lis, 17:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
piątek, 14 lis, 17:30
TV Polsat Sport 3
PGE Budowlani Łódź
··· ···
Metalkas Pałac Bydgoszcz
Piątek, 14 lis, 17:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 3
piątek, 14 lis, 20:30
TV Polsat Sport 1
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
··· ···
UNI Opole
Piątek, 14 lis, 20:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
sobota, 15 lis, 12:30
TV Polsat Sport 1
KS DevelopRes Rzeszów
··· ···
EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki
Sobota, 15 lis, 12:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
poniedziałek, 17 lis, 17:30
TV Polsat Sport 1
ITA TOOLS STAL Mielec
··· ···
ŁKS Commercecon Łódź
Poniedziałek, 17 lis, 17:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
wtorek, 18 lis, 19:00
Polsat Sport Fight
LOTTO Chemik Police
··· ···
#VolleyWrocław
Wtorek, 18 lis, 19:00
Faza zasadnicza
Polsat Sport Fight
czwartek, 20 lis, 17:30
TV Polsat Sport 1
EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki
··· ···
Sokół & Hagric Mogilno
Czwartek, 20 lis, 17:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
piątek, 21 lis, 16:00
Polsat Sport Fight
ŁKS Commercecon Łódź
··· ···
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
Piątek, 21 lis, 16:00
Faza zasadnicza
Polsat Sport Fight
piątek, 21 lis, 17:30
TV Polsat Sport 1
ITA TOOLS STAL Mielec
··· ···
MOYA Radomka Radom
Piątek, 21 lis, 17:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
sobota, 22 lis, 12:30
TV Polsat Sport 1
PGE Budowlani Łódź
··· ···
UNI Opole
Sobota, 22 lis, 12:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
sobota, 22 lis, 16:00
#VolleyWrocław
··· ···
KS DevelopRes Rzeszów
Sobota, 22 lis, 16:00
Faza zasadnicza
sobota, 22 lis, 20:00
TV Polsat Sport 1
Metalkas Pałac Bydgoszcz
··· ···
LOTTO Chemik Police
Sobota, 22 lis, 20:00
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
piątek, 28 lis, 17:30
TV Polsat Sport 1
#VolleyWrocław
··· ···
Metalkas Pałac Bydgoszcz
Piątek, 28 lis, 17:30
Faza zasadnicza
TV Polsat Sport 1
sobota, 29 listopada
KS DevelopRes Rzeszów
··· ···
Sokół & Hagric Mogilno
Sobota, 29 listopada
Faza zasadnicza
sobota, 29 listopada
ITA TOOLS STAL Mielec
··· ···
EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki
Sobota, 29 listopada
Faza zasadnicza
sobota, 29 listopada
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
··· ···
MOYA Radomka Radom
Sobota, 29 listopada
Faza zasadnicza
sobota, 29 listopada
PGE Budowlani Łódź
··· ···
ŁKS Commercecon Łódź
Sobota, 29 listopada
Faza zasadnicza
sobota, 29 listopada
LOTTO Chemik Police
··· ···
UNI Opole
Sobota, 29 listopada
Faza zasadnicza
sobota, 6 grudnia
Metalkas Pałac Bydgoszcz
··· ···
KS DevelopRes Rzeszów
Sobota, 6 grudnia
Faza zasadnicza
sobota, 6 grudnia
UNI Opole
··· ···
#VolleyWrocław
Sobota, 6 grudnia
Faza zasadnicza
sobota, 6 grudnia
ŁKS Commercecon Łódź
··· ···
LOTTO Chemik Police
Sobota, 6 grudnia
Faza zasadnicza
sobota, 6 grudnia
MOYA Radomka Radom
··· ···
PGE Budowlani Łódź
Sobota, 6 grudnia
Faza zasadnicza
sobota, 6 grudnia
EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki
··· ···
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
sobota, 6 grudnia
Sokół & Hagric Mogilno
··· ···
ITA TOOLS STAL Mielec
Sobota, 6 grudnia
Faza zasadnicza
sobota, 13 grudnia
KS DevelopRes Rzeszów
··· ···
ITA TOOLS STAL Mielec
Sobota, 13 grudnia
Faza zasadnicza
sobota, 13 grudnia
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
··· ···
Sokół & Hagric Mogilno
Sobota, 13 grudnia
Faza zasadnicza
sobota, 13 grudnia
PGE Budowlani Łódź
··· ···
EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki
Sobota, 13 grudnia
Faza zasadnicza
sobota, 13 grudnia
LOTTO Chemik Police
··· ···
MOYA Radomka Radom
Sobota, 13 grudnia
Faza zasadnicza
 

Adrian Chyliński: W ŁKS-ie Commercecon presja jest zawsze, ale na mnie nie robi wrażenia

- Największa presja jest na razie na mnie, żeby ogarnąć wszystkie rzeczy związane z zarządzaniem klubem. Z tym wcześniej nie miałem do czynienia - tłumaczy Adrian Chyliński, nowy trener ŁKS-u Commercecon Łódź, który jest też dyrektorem klubu.

TAURONLIGA.PL: Może na początek powie pan o coś o sobie. Jest pan debiutantem w polskiej siatkówce w roli pierwszego trenera.

Adrian Chyliński, dyrektor i trener ŁKS-u Commercecon Łódź: I tak, i nie... Debiut miałem jako pierwszy trener w wieku 26 lat. W Legionowie w 2020 roku. To był ten sezon covidowy. Alessandro Chiappini miał COVID i ja musiałem prowadzić zespół wtedy.

Z kim graliście?

Z Radomką, ale niestety przegraliśmy 0:3. Sytuacja była dziwna, bo prawie cały zespół miał już COVID, ale nie można było przełożyć meczu, dopóki nie przyjdą wyniki. Mecz się skończył, wyniki testów przyszły na pocztę i się okazało, że wszyscy byli już chorzy. Dziewczyny miały wtedy 40 stopni gorączki, ale wyszły na boisko. Zresztą to był sezon, w którym nam średnio szło w Legionowie, dopiero siódme miejsce zajęliśmy. W tym spotkaniu z Radomką byliśmy kompletnie bez formy, choć i tak zagraliśmy lepiej niż tydzień wcześniej, kiedy był blamaż, bo dostaliśmy 0:3 ze Świeciem. Wracając do Radomki, to mimo problemów przez dwa sety walczyliśmy, a w trzecim nas trochę Radomka dojechała. Zagrała wtedy pierwszy mecz po covidzie, bo akurat z wróciła z kwarantanny i wypadła super. Była to taka śmieszna sytuacja, jak na debiut. Ale w sumie już prawie osiem sezonów spędziłem na ławce, czy koło niej, jako asystent czy wcześniej statystyk w TAURON Lidze.

Z Legionovii przeszedł pan z Alessandro Chiappinim do ŁKS-u Commercecon, a później były Węgry. Jak pan tam trafił do Fatum Nyiregyhaza?

Szukali pierwszego trenera w trakcie sezonu. Dziewczyny mnie znały z kadry i zasugerowały, żeby mnie wziąć. To był też taki czas, że ja chciałem spróbować pracy jako pierwszy trener. Myślałem, żeby dokończyć sezon w Polsce, gdzieś pójść i spróbować jako pierwszy. A że się trafiło już w grudniu, to prezes ŁKS-u wyraził zgodę i wyjechałem na Węgry. Tam była super przygoda, ale też było super ciężko, bo pojawił się taki case, trochę jak u nas z Chemikiem po ostatnim mistrzostwie. Fatum Nyiregyhaza to wielokrotny mistrz Węgier, uczestnik Ligi Mistrzyń. Ale jak tam poszedłem, no to już nie miał takiego budżetu jak kiedyś; mieliśmy jeden z najniższych w lidze. Mimo to oczekiwano gry o medale. Pierwszy sezon dokończyłem, awansowaliśmy wtedy do półfinału Pucharu Węgier i przed pierwszym meczem półfinałowym wyleciała nam podstawowa środkowa. A że miałem w kadrze tylko trzy, to tą jedyną zmienniczką była 18-letnia dziewczyna, mająca 175 cm wzrostu. Graliśmy z dobrymi zespołami, dlatego ten półfinał nam nie poszedł. W pierwszej rundzie play-off prowadziliśmy 2:0 w meczach, jednak przegraliśmy 2:3.

Ale został pan na kolejne rozgrywki.

Dostałem szansę, bo klub był zadowolony z mojej pracy. W kolejnym sezonie też było w naszej drużynie wiele perypetii zdrowotnych. Mieliśmy Serbkę, która miała być szóstkową, ale najpierw mi wyleciała dwa tygodnie przed ligą z przez problemy z plecami, później zmarł jej tata i jak już wróciła do dobrej formy w grudniu, to na rozgrzewce wskoczyła na tą młodziutką środkową i złamała kość… Wypadła na dwa miesiące.

Nieszczęścia chodzą parami...

Tak, coś w tym jest. Trzy czwarte sezonu grałem z 15-latką na przyjęciu, a mimo to udało się wejść do czwórki. Trafiliśmy na Bekescsabę w półfinale. To jest najbogatszy klub na Węgrzech, tylko że oni tam nie za bardzo potrafią zarządzać, płacąc duże kontrakty średnim zawodniczkom. Nasi prezesi przyszli i powiedzieli, że jak wejdziemy do czwórki, to wtedy dostaną kasę od sponsora, od miasta i będziemy budować projekt na minimum trzy lata. Po czym przed półfinałami dowiedzieliśmy się, że jednak nie, że będą zmiany i mniejszy budżet i tak dalej... Wszystko się posypało. Prowadziliśmy 2:1 w tej serii półfinałowej, no ale doszły informacje, że ja nie zostaję w klubie i że zawodniczki też nie zostają. Wcześniej miałem sporo propozycji, które odrzuciłem, a tu był już kwiecień i zostałem na lodzie…

I co wtedy? zadzwonił z Łodzi prezes Hubert Hoffman?

Była informacja, że ŁKS szuka trenera, więc pogadaliśmy z prezesem, który stwierdził: no dobra, przychodź. Zbudowaliśmy zespół, przyjechałem do Łodzi. W maju prezes mówi: wiesz, tak sobie myślałem, że mam inną dla ciebie rolę. Możesz być trenerem, jeśli chcesz, ale fajnie jakbyś został dyrektorem, bo trenera sobie znajdę, a chciałbym, żeby ktoś zarządzał klubem.

Zastanowiłem się, porozmawiałem z żoną i podjęliśmy decyzję, że OK. Może wreszcie będzie spokojniej, zwłaszcza, że w maju mieliśmy ślub. Były Węgry, wcześniej reprezentacje, praca w Szwajcarii. W zasadzie przez ostatnie 3,5 roku mnie w domu nie było. No i podjąłem decyzję, że zostanę tym dyrektorem. Później różne zawirowania doprowadziły do tego, że teraz mam dwie funkcje, więc już w ogóle nie mam czasu.

Gdy odchodził pan z ŁKS-u Commercecon,  to drużyna walczyła o najwyższe stawki. Jakie są teraz cele?

Ciężko powiedzieć, bo na papierze jest wiele wyrównanych zespołów, więc nie jestem w stanie określić, o co tak naprawdę będziemy walczyć. Zagrajmy rundę zasadniczą i zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Najważniejsze na ten moment to wejść do play-off-u i wtedy może bić się o czwórkę. W poprzednim sezonie ŁKS był drugi, trafił na siódmą Stal Mielec i prawie odpadł, więc wiele się może zdarzyć.

Powiedział pan wcześniej, że uczestniczył pan w budowie tej drużyny. Ciężko było?

Gdy jeszcze budowaliśmy kadrę, to budżet też był mniejszy, ale liderki z tamtego sezonu, czyli Marlena Kowalewska, Natalia Mędrzyk i Ania Obiała, miały ważne kontrakty. Dziś została tylko Ania. Stworzyliśmy całkiem nową linię przyjęcia. Może nie są to zawodniczki tej klasy co Górecka czy Scuka, aczkolwiek wydaje mi się, że mają duży potencjał i coś do udowodnienia. Na pewno mamy zawodniczki tańsze. Może się okazać, że za mniejsze pieniądze udało się znaleźć bardzo fajne zastępstwo dla tamtych gwiazd.

Czy z tych siatkarek, które odeszły, kogoś szczególnie pan żałuje?

Nie chcę tak nikogo wyróżniać, bo muszę się skoncentrować na tym, co mamy . Podjęliśmy w klubie kroki przez okres ten wakacyjny, żeby ten budżet po prostu zredukować, żebyśmy byli bezpieczni. Myślę, że za pieniądze, które mieliśmy, zbudowaliśmy bardzo rozsądny zespół.

Mówiło się, że do ŁKS-u Commercecon mogą przyjść inne znane siatkarki, reprezentantki kraju, np. z Bułgarii.

No tak, tylko nie po to oddawaliśmy Marlenę Kowalewską, żeby za takie same pieniądze brać inną rozgrywającą. Druga kwestia jest taka, że postanowiliśmy postawić na Andżelikę Gajer. Dotychczas nigdy nie grała jako pierwsza.

Ale jako rezerwowa zdarzyło jej się odmienić losy meczów, nawet tych najważniejszych.

I to wielokrotnie… Ale być jedynką i kreować grę, grać od początku do końca, to jest zupełnie inna historia. Postawiliśmy, że przyszedł jej czas i uważam to za słuszny ruch. Dziewczyna super pracuje i z meczu na mecz coraz lepiej to wygląda. Na pewno potrzebuje trochę wsparcia taktycznego. Ale dobrze o tym wie, słucha, więc jeśli będzie się kontrolować, to będzie fajnie. Na zastępstwo sięgnęliśmy Wiktorię Kowalczyk, młody talent, która wróciła ze Stanów Zjednoczonych. Powinna być fajnym uzupełnieniem, alternatywą na przyszłość, no i przede wszystkim będziemy mieć możliwość zamiany w bloku – ze 172 cm na 190. To jest różnica…

No ale widzę, że ma pan też pozycję, na którą jest rywalizacja i to dość duża. Na ataku jest Anastazja Hryshchuk, która w poprzednich rozgrywkach była wyróżniającą się zawodniczką w TAURON Lidze, a także Brazylijka Daniela Cechetto, która straciła sezon z powodu kontuzji.

Cechetto potrzebuje jeszcze paru tygodni, żeby się w pełni odbudować. W sparingu z Rzeszowem zagrała dwa sety. Ona ma rękę ułożoną, trzyma kierunki w ataku. Będzie na pewno dużym wsparciem. Zobaczymy jak Nastka Hryshchuk sobie poradzi, bo wcześniej wchodziła bez presji, a teraz inne zespoły będą na nią gotowe.

Hryshchuk ma już polską licencję?

Niestety, jeszcze nie, ale jako Ukrainka może grać na takiej zasadzie jak Polka. Jeden problem tak naprawdę mamy z głowy. Poza tym Hryshchuk stara się o nasze obywatelstwo. Wiem, że była już przygotowana pełna dokumentacja, poszła do Warszawy i ktoś tam zgubił teczkę. Trzeba wszystko przygotować od nowa.

Z obsady których pozycji jest pan najbardziej zadowolony?

Z przyjęcia, bo wydaje mi się, że Mariana Brambilla, Thana Fayad i Daria Szczyrba to są dobre zawodniczki, które będą z sobą rywalizować. Wszystkie są na podobnym poziomie, więc czasami przy wyborze decydować będzie dyspozycja dnia czy tygodnia. No i mamy Regis Bidias, która jest niesamowitym wsparciem, wprowadza spokój na boisku. Mimo 39 lat, na pewno w wielu spotkaniach nam pomoże, zwłaszcza w tych, kiedy będziemy grali naprzeciwko zespołom dobrze serwującym, bo Daria, Thana i Mariana są bardziej ofensywnymi przyjmującymi.

Poprzedni sezon pokazał, że Bidias wciąż może grać na wysokim poziomie.

Regis cały czas bawi się siatkówką, wprowadza dobrą atmosferę w zespole i jest wzorem dla tych młodych dziewczyn. Gdy trzeba zrobić najgłupsze ćwiczenie świata i sobie poradzi, cieszy się jak małe dziecko. Ona po prostu kocha siatkówkę, pomaga na boisku i w treningach. W sparingach potrafiła wziąć zespół do kółka, coś powiedzieć, uspokoić. Jestem takim dodatkowym asystentem trenera na boisku.

ŁKS Commercecon zawsze walczył o najwyższą stawkę. Nie obawia się pan, że wasi kibice, jeśli nie najlepsi, to jedni z najlepszych w Polsce, mogą być niezadowoleni ze zmiany celu, a presja wyniku nie pomoże nowej drużynie?

W ogóle o tym nie myślę. Jestem w kontakcie z tymi najbardziej aktywnymi kibicami, którzy jeżdżą za nami. Oni mnie mega wspierają, wiedząc, że oddaję całe serducho dla klubu i widzą, że tutaj jest naprawdę maks robiony. Z tygodnia na tydzień nasza drużyna wygląda coraz lepiej.

Oczekiwania wobec pana też są ogromne.

W ŁKS-ie presja jest zawsze. Największa jest na razie na mnie, żeby ogarnąć wszystkie rzeczy związane z zarządzaniem klubem. Z tym wcześniej nie miałem do czynienia, jest to nowe. Wiadomo, że w naszej sytuacji gdzieś tam trzeba trochę pokombinować, pewne rzeczy przeorganizować i to wymaga wiele wysiłku i czasu. To mnie na pewno stresuje. Wydaje mi się, że niektórzy po prostu rodzą się do pewnych rzeczy. Lekarz nie stresuje się na widok krwi przy operacji, a jak ktoś się urodził, żeby być trenerem, to presja wyniku nie robi na nim wrażenia.

Piątego listopada ŁKS Commercecon zagra pierwszy w tym sezonie mecz o dużą stawkę, czyli o AL-KO Superpuchar Polski. Myśli pan już o tym czy nie?

Na razie przygotowujemy się do pierwszego meczu ligowego z UNI Opole. Ale dwa sety, które graliśmy z DevelopResem, były takim były w naszym wydaniu bardzo dobre. Gdyby pierwszym sędzia nie popełniła trzech błędów, to pewnie byśmy wygrali. W drugim też było na styku, więc powiedziałem do dziewczyn: dobra, jeszcze nie teraz, potrzeba nam trochę pokory, trochę pracy, bo to jest zupełnie nowy zespół. Ale za miesiąc jest Superpuchar, więc może je dogonimy. Pojedziemy do Katowic się bawić, zagrać fajną siatkówkę. Jeśli zagramy mecz życia, jest szansa, żebyśmy wygrali. Wiadomo, że musimy zagrać na 120 proc. na Rzeszów na 80 proc. Takie są fakty. Ale fakty w siatkówce nie zawsze się zgadzają. Szczególnie w pucharach, superpucharze jakieś wyniki dziwne padały... Będzie dobrze.

Dla dziewczyn będzie super przeżyciem zagrać w Spodku przy pełnych trybunach, bo pełne trybuny będą ze względu na to, że siatkarze też zagrają. Myślę, że Liga super to zrobiła, bo przyciągnąć tylu kibiców na mecz kobiecych drużyn.

Wiele czołowych polskich siatkarek wyjechało po poprzednim sezonie do Turcji. Jak więc będzie ta nowa TAURON Liga: mniej czy bardziej ciekawa?

Wygląda na to, że dużo ciekawsza niż w ostatnich latach, bardziej wyrównana.  Wrocław czy Opole, zainwestowały w dobre zagraniczne zawodniczki i powinny na tym skorzystać. Często z zagranicy można za dużo mniejsze pieniądze wziąć dziewczyny, które mogą się u nas pokazać tym najsilniejszym klubom w Europie. Przypomnę, że Wrocław w poprzednim sezonie wziął Kubankę z siódmego zespołu ligi węgierskiej [Diaris Perez], która od razu stała się jedną z najlepszych punktujących w rozgrywkach i w grudniu wyjechała do Turcji. My za bardzo patrzymy na Turcję, Włochy, które finansowo są poza naszym zasięgiem. Tymczasem mnóstwo dobrych siatkarek można znaleźć na Węgrzech czy w Rumunii.

ŁKS Commercecon zacznie sezon 11 października o godz. 14.45 wyjazdowym meczem z UNI Opole

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI