Po prawie dziewięciu godzinach siatkarskich emocji żegnamy się z Państwem, zapraszając na dwa poniedziałkowe spotkania w TAURON Lidze, w których zmierzą się #VolleyWrocław z MOYA Radomka Lotnisko Radom oraz OnlyBio Pałac Bydgoszcz z LKS Commercecon Łódź.

W decydującym secie bielszczanie zaryzykowali w polu zagrywki oraz ataki i to im się opłaciło, bowiem od pierwszych akcji prowadzili. Przy zmianie stron mieli dwa oczka przewagi 8:6 i dalej kontynuowali dobrą grę 11:8. Ostatecznie wygrywa 15:10. MVP meczu został Konrad Formela.

Spada duży kamień z serca! Mimo urazu Seganowa i trzech asów Hanesa w końcówce doprowadzamy do piątego seta!
---
GKS - BBTS 2:2 (18:25, 25:22, 25:27, 25:23)
LIVE https://t.co/OkkTD0iTfA pic.twitter.com/LlsmRNQACS

— GKS Katowice Siatkówka (@GKSSiatkowka) February 12, 2023

W czwartej partii katowiczanie postawili wszystko na jedną kartę, aby doprowadzić do tie-breaka, kontrolując sytuację na boisku 10:8 i 14:9. Skuteczne akcje Jake`a  Hanesa i Mateusza Zawalskiego sprawiły, że BBTS zbliżył się na dwa oczka 16:14. Amerykanin ponownie okazał się skuteczny w końcówce seta, kiedy dwoma asami serwisowymi wyprowadził swój zespół na prowadzenie 22:21, a następnie dołożył punkt z ataku 23:21. Popełnił błąd w ataku i na tablicy wyników był remis 23:23. Dwa ostatnie punkty w secie zdobyli gospodarze 25:23.

Sytuacja w trzeciej partii zmieniała się jak w kalejdoskopie. Najpierw prowadzili bielszczanie 6:4, po chwili katowiczanie 8:7 i ponownie przyjezdni 14:11 i 18:16. Gospodarze w końcówce nie tylko odrobili straty, ale i wyszli na prowadzenie 23:20, jednak seta na przewagi wygrali bielszczanie 27:25.

W drugim secie katowiczanie poprawili grę, wyszli na prowadzenie 7:3 i utrzymywali je 11:7. Bielszczanie odrobili część strat 15:12, jednak nie udało im się doprowadzić do remisu. Tę partię wygrali gospodarze 25:22.

25:18 - takim wynikiem zakończyła się na korzysć bielszczan pierwsza partia. Podopieczni Siergieja Kapelusa prowadzili od pierwszych piłek 9:7 i 18:14. Gospodarze nie radzili sobie z dobrą grą rywali, sami popełniali błędy i nie potrafili odrobić strat.

W trzeciej i jak się okazało ostatniej partii, rzeszowianki dyktowały warunki gry. Zaczęły od prowadzenia 4:0 i powiększały przewagę 10:3 i 18:12. Ostatecznie pozwoliły rywalkom zdobyć w tym secie 16 punktów. MVP spotkania została Ann Kalandadze.

GKS Katowice: Szymański, Domagała, Kania, Hain, Quiroga, Seganov, Mariański (L)

BBTS Bielsko-Biała: Dosanjh, Woch, Cupković, Formela, Hanes, Zawalski, Fijałek (L)

W składzie meczowym z powodu niedyspozycji zdrowotnej zabraknie środkowego Sebastiana Adamczyka - szybkiego powrotu do pełni zdrowia! pic.twitter.com/zAw9pyGRDC

— GKS Katowice Siatkówka (@GKSSiatkowka) February 12, 2023

Zaczynamy kilka minut po 20:30, relacja na żywo z placu boju jak zawsze na stronie https://t.co/1BVZYwk19E  pic.twitter.com/wG7CSQ9So6

— GKS Katowice Siatkówka (@GKSSiatkowka) February 12, 2023

Decydujący set lepiej zaczęli gospodarze 6:4. Przy zmianie stron prowadzili 8:6, jednak kolejne punkty wpadły na konto lubinian 8:8 i do stanu 10:10 trwała walka punkt za punkt. W końcówce przyjezdni zdobyli dwa oczka 12:10, bełchatowianie ponownie zremisowali 13:13. Set rozstrzygnął się w walce na przewagi na korzyść lubinian 19:17. MVP spotkania został Adam Lorenc.

Drugi set lepiej rozpoczęły zawodniczki z Bielska-Białej, które już na początku wypracowały sobie niewielką przewagę 8:5. Rzeszowianki grały spokojnie i wyrównały wynik 12:12. Rozpoczęła się zacięta walka 15:15 i 18:17, którą w końcówce wygrały zawodniczki Stephana Antigi 25:21.

Wracamy do gry!  Przed nami tie-break w Bełchatowie #WalczymyDoKońca #doBojuMiedziowi @_SkraBelchatow_ - #Miedziowi 2:2 (25:18, 25:21, 23:25, 23:25, )

— Cuprum Lubin (@KS_CuprumLubin) February 12, 2023

Set numer cztery od pierwszych piłek układał się po myśli gospodarzy 7:3, 15:11. Przyjezdni zbliżyli się na jeden punkt 16:15,  a po udanej akcji Adama Lorenca lubinianie wyszli na prowadzenie 17:16. Bełchatowianie odzyskali prowadzenie po akcji Dicka Kooya 19:18. Po chwili ponownie o punkt lepsi byli podopieczni Pawła Ruska 23:22, a Adam Lorebc zakończył seta 25:23.

Bielszczanki dobrze rozpoczęły mecz 3:0, jednak w kolejnych akcjach lepsze były gospodynie 4:4 i to one wyszły na prowadzenie 10:7. W końcówce rzeszowianki pilnowąły wyniku 20:13, choć rywalki odrobiły cześć strat 23:18. Ostatni punkt zdobyła Ann Kalandadze 25:18.

Zawodnicy Chemeko-System Gwardia Wrocław potrzebowali czterech setów, aby odnieść zwycięstwo nad BAS Białystok (23:25, 33:31, 25:22, 25;14). MVP spotkania został Jan Fornal.

Trzeci set był wyrównany, z niewielką przewagą gospodarzy 7:5, 12:11. Lubinianie doprowadzili do remisu 21:21 i w końcówce o dwa punkty okazali się lepsi od gospodarzy 25:23.

Developres BELLA DOLINA: Centka, Kalandadze, Orvosova, Wenerska, Jurczyk, Blagojević, Szczygłowska (L)

BKS BIK Bielsko-Biała: Nowicka, Pierzchała, Borowczak, Damaske, Szczepańska-Pogoda, Majkowska, Mazur (L)

W drugiej odsłonie bełchatowianie prowadzili na początku 3:1. Później do głosu doszli rywale, którzy szybko wypracowali sobie bezpieczną przewagę 9:6 i przez dłuższy czas pilnowali wyniku 15:12. Dzięki udanym akcjom Filippo Lanzy bełchatowianie doprowadzili do remisu 18:18, a po kolejnych akcjach byli na prowadzeniu 22:19. Końcowy wynik seta: 25:21 dla gospodarzy.

Gospodarze sptkania nie dali żadnych szans gościom i pierwszego seta wygrali wysoko 25:18.

Set numer trzy układał się po myśli mistrzyń Polski, które już w pierwszych akcjach przejęły kontrolę na boisku 8:2 i 15:8. Tym razem gospodynie spotkania nie potrafiły nawiązać walki z rywalkami, które pod koniec seta miały jedenaście punktów przewagi 20:9. Ostatni punkt zdobyła Katarzyna Połeć 25:17. MVP spotkania zstała Iga Wasilewska.

PGE Skra Bełchatów: Bieniek, Kooy, Łomacz, Atanasijevic, Kłos, Lanza, Gruszczyński (L)

Cuprum Lubin: Berger, Lorenc, Krage, Pietraszko, Ferens, Kubicki, Szymura (L)

Druga partia również zakończyła się zwycięstwem ekipy z Polic. Gospodynie cały czas były blisko utytułowanych rywalek 8:10, 14:15. Po błędzie policzanek na tablicy był remis 15:15, a po chwilowej wymianie punkt za punkt 18:18, prowadzenie objęły tarnowianki 20:18. Nie utrzymały go długo 22:22, a ostatnie punkty wpadły na konto przyjezdnych 25:23.

Pierwszy set spotkania wygrały podopieczne Radosława Wodzińskiego. Tarnowianki przez dłuższy czas trzymały się blisko mistrzyń Polski 11:8, 15:14. W końcówce grały już tylko policzanki, ostatecznie wygrywając partię do 16.

Za nieco ponad godzinę pierwszy gwizdek w meczu z @KS_CuprumLubin! Przypominamy, że wejściówki znajdziecie na https://t.co/LZmYXhgfny oraz w kasie biletowej!

Na https://t.co/9HSJIw8pDT znajdziecie zapowiedź dzisiejszego spotkania https://t.co/yizeEqJ4o7#TeamSkra pic.twitter.com/AyixI5Fjiw

— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) February 12, 2023

Popis Jurajskich Rycerzy!

Trzeciego seta wygrywamy do 15, pokonujemy @nysa_stal i wskakujemy na drugie miejsce w tabeli! #JurajscyRycerze #PlusLiga #ZAWNYS pic.twitter.com/2vqBbPDdcL

— Aluron CMC Warta Zawiercie (@AluronCMC) February 12, 2023

Trzecia partia okazała się ostatnią. Zawiercianie mocno naciskali w polu zagrywki, byli niezawodni w ataku i ich prowadzenie powiększało się z każdą akcją 7:1, 13:6 i 17:11. Siatkarze z Nysy nie byli w stanie sprostać świetnie spisującym się gospodarzom, którzy wygrali seta 25:15. MVP spotkania został Bartosz Kwolek.

Skład ROLESKI Grupy Azoty Tarnów:

Łyczakowska, Mazenko, Marcyniuk, Świstek, Kowalska, Ponikowska, Żurawska (L)

Drugi set wyglądał identycznie jak pierwszy: zawiercianie szybko uzyskali kilkupunktowe prowadzenie 8:4 i pilnowali wyniku. Nie pomogły zmiany, których dokonał trener Daniel Pliński, jego zespół choć odrobił część strat, nadal nie mógł odwrócić losów spotkania 16:11 i 22:15. Ostatecznie gospodarze wygrali 25:17.

Pierwsza partia zdecydowanie na konto Aluron CMC Warta Zawiercie. Gramy dalej!  #StalToMy #PlusLiga pic.twitter.com/VNEZGwtG9Q

— PSG Stal Nysa (@nysa_stal) February 12, 2023

Fantastyczna postawa w polu serwisowym, 5/5 w ataku Bartka Kwolka i pierwszego seta wygrywamy do 19! #JurajscyRycerze #PlusLiga #ZAWNYS pic.twitter.com/6eMykmkxBs

— Aluron CMC Warta Zawiercie (@AluronCMC) February 12, 2023

Od prowadzenia 6:1 rozpoczęli mecz zawiercianie. Zawodnicy Nysy szybko odrobili straty 8:8, jednak kolejne akcje ponownie należały do gospodarzy 14:10. Od tego momentu podopieczni Michała Winiarskiego kontrolowali sytuację na boisku 17:14, 22:15. Błąd w polu zagrywki Kento Miyaury zakończył partię wynikiem 25:19 dla Aluronu CMC Warta Zawiercie.

Aluron CMC Warta Zawiercie: Zniszczoł, Kwolek, Konarski, Tavares Rodrigues, Szalacha, Kovacevic, Danani (L)

PSG Stal Nysa: Zhukouski, Zerba, Kwasowski, Gierżot, Ben Tara, Janowski, Dembiec (L)

Cisza przed burzą #JurajscyRycerze #PlusLiga #ZAWNYS pic.twitter.com/bFGZcQYQE0

— Aluron CMC Warta Zawiercie (@AluronCMC) February 12, 2023

DZISIAJ GRAMY!

 @AluronCMC
 14:45
 Polsat Sport

Dzisiaj WALCZYMY o kolejne punkty do tabeli! Bądźcie z nami!  #StalToMy #PlusLiga pic.twitter.com/mqii3BvDDX

— PSG Stal Nysa (@nysa_stal) February 12, 2023