Autor:red, fot. cev.eu

Reprezentantki wracają do klubów TAURON Ligi. Jest ich jednak niewiele...

Mistrzostwa Europy siatkarek zakończyły się kilka dni temu, ale niewiele reprezentantek z TAURON Ligi wróciło już do swoich klubów.

Reprezentacja Polski zakończyła rywalizację w mistrzostwach na piątym miejscu, przegrywając po drodze dwa spotkania - z finalistkami turnieju: Turcją (złotym medalistą) i Serbią (srebrnym). Z siatkarek, które w najbliższym sezonie zobaczymy na polskich boiskach, na podium stanęła Ana Bjelica, która została atakującą Grot Budowlanych Łódź. W sumie w mistrzostwach wystąpiło aż 19 zawodniczek z TAURON Ligi. Ale tylko kilka może dołączyć do swoich klubów, bo większość zagra bowiem w kwalifikacjach olimpijskich, które zaplanowane są na  czas od 16 do 24 września.

Z siatkarek, które zagrały w mistrzostwach Europy, szans na występ na igrzyskach w Paryżu nie mają: Hiszpanka Julia De Paula z Developresu BELLA DOLINA Rzeszów, Estonka Kertu Laak z BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, Rumunka Elizabet Inneh-Varga z Grupy Azoty Chemika Police oraz dwie nowe zawodniczki Energi MKS Kalisz - Chorwatka Lucija Mlinar oraz Dajana Bosković z Bośni i Hercegowiny.

De Paula już trenuje z wicemistrzem Polski, a w sparingu z ITA TOOLS Stalą Mielec zdobyła 18 punktów. Wrócili już do klubów Michal Masek (#VolleyWrocław/Słowacja) i Alessandro Chiappini, który w mistrzostwach prowadził reprezentację Węgier. Zajęła ona ostatnie miejsce w "polskiej" grupie A. Prowadzony przez niego ŁKS Commercecon jest w niezłej sytuacji, gdyż w przygotowaniach brakuje mu dwóch siatkarek: Kamili Witkowskiej i Roberty Ratzke. Szkoleniowiec jednak nie narzeka: - Zawsze kiedy masz zawodniczki w drużynach narodowych, powinieneś się cieszyć, bo to oznacza, że te siatkarki walczą o coś ważnego i to nigdy nie powinien być problem - podkreśla. I dodaje: - Staramy się w pozytywny sposób wykorzystać fakt, że niektórych zawodniczek nie ma w tym momencie.

W znacznie gorszej sytuacji jest Developres. Stephane Antiga w meczu kontrolnym z beniaminkiem z Mielca miał do dyspozycji tylko siedem siatkarek, a Weronika Centka mówiła, że w treningach muszą uczestniczyć członkowie sztabu trenerskiego, bo nie da się grać sześć na sześć. Dlatego rzeszowski klub ma w planie bardzo dużo sparingów.

Bez pierwszego trenera musi radzić sobie UNI Opole, bowiem Nicola Vettori pomaga Stefano Lavariniego w reprezentacji Polski. I tak będzie aż do 25 września.

W kwalifikacjach olimpijskich uczestniczą 24 zespoły. Oprócz Polek z TAURON Ligi zagrają w nich prawdopodobnie Czeszka Gabriela Orvosova z Developresu, Niemka Marie Schölzel z MOYA Radomki Radom, Serbka Bjelica i Kanadyjka Andrea Mitrovic (Grot Budowlani), Kolumbijka Amanda Coneo (Developres) i Brazylijka Ratzke.

Przypomnijmy, że organizatorami turniejów przedolimpijskich są Polska, Japonia i Chiny. W Łodzi zagrają: Polska, Włochy, USA, Niemcy, Tajlandia, Kolumbia, Korea, Słowenia; w Tokio: Japonia, Brazylia, Turcja, Belgia, Bułgaria, Portoryko, Argentyna, Peru; w Ningbo: Chiny, Serbia, Dominikana, Holandia, Kanada, Czechy, Meksyk, Ukraina.

Nowy sezon TAURON Ligi zacznie się 7 października.