Autor:jb, fot. Piotr Sumara

PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki, czyli czas na pierwszy tytuł w nowym sezonie

Choć niemal wszyscy twierdzą, że to tylko zabawa i etap w przygotowaniu do sezonu ligowego, to na boisku pokrytym piaskiem emocje są nie mniejsze niż podczas rozgrywek halowych. Będzie się można o tym przekonać na Energa Stadionie Letnim w Gdańsku, gdzie zaczyna się czwarta edycja PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. 

Turniej, w którym czteroosobowe drużyny grają na boisku pokrytym 40-centymetrową warstwą piasku, wymyślono w 2020 roku, kiedy z powodu pandemii rozgrywki ligowe zostały zakończone wcześniej i nie było wiadomo, czy nowy sezon halowy się rozpocznie. Mimo że normalność w sporcie wróciła, turniej pozostał i do roku zaczyna sezon, wywołując nie mniejsze emocje niż spotkania ligowe. - Do Gdańska pojedziemy z marszu, ale bardzo zależy nam na zajęciu jak najwyższego miejsca - twierdzi Maciej Biernat, najlepszy trener poprzedniego sezonu TAURON Ligi, który doprowadził Grot Budowlanych Łódź do brązowego medalu. Podobne deklaracje składa Marcin Widera, szkoleniowiec Energi MKS Kalisz. - Nie mamy mocno ustawionych celów, ale wychodząc na boisko każdy chce wygrywać. 

Magdalena Saad, MVP poprzedniego PreZero Grand Prix PLS, w Gdańsku zagra i podkreśla, że każdy profesjonalny sportowiec lubi i chce wygrywać, dlatego na boisku, obojętnie czy pokrytym piaskiem czy terafleksem, daje z siebie wszystko. - Reprezentujemy klub, miasto, dlatego chcemy być najlepsi w każdym turnieju, obojętnie czy przy trzepaku, na plaży czy w hali to słowa Daniela Plińskiego, trenera PSG Stali Nysa, która przyjedzie do Trójmiasta w najsilniejszym składzie.

Jako pierwsze będa jednak rywalizować siatkarki, tym razem tylko z TAURON Ligi (w poprzedniej edycji wystąpiły pierwszoligowe LOS Nowy Dwór Mazowiecki, San-Pajda Jarosław i Trans-Ann Płomień Sosnowiec). Tytułu broni #VolleyWrocław, który w każdym z trzech turniejów grał w finale - w pierwszym przegrał z Pałacem Bydgoszcz, a w kolejnych pokonał LOS Nowy Dwór i Grupę Azoty Chemika Police. W tym roku też jest faworytem, bo ma w składzie m.in. Saad oraz Agatę Wawrzyńczyk, z która była już libero wrocławskiej drużyny występuje w zawodach plażowych. Na plaży w Gdańsku zobaczymy też m.in. Aleksandrę Grykę, reprezentacyjną środkową, która grała w niedawnych meczach z Turcją, Igę Wasilewską, Natalię Murek i wiele doskonałych zawodniczek.

Drużyny podzielona na trzy grupy, w których każdy zagra w każdym. Trzy najlepsze zakwalifikują się do fazy pucharowej. Siatkarki TAURON Ligi będą rywalizować od 12 do 15 sierpnia, siatkarze PlusLigi - od 17 do 20 sierpnia. Przypomnijmy, że gra się do zdobycie 25 punktów lub dwupunktowej przewagi, a do zwycięstwa potrzeba wygrania dwóch setów - jeśli konieczny jest trzeci, jest rozgrywany do 15 punktów. Transmisja z imprezy w Polsacie Sport.

Tytułów bronią #VolleyWrocław i Bogdanka LUK Lublin.

Dokładny terminarz siatkarek - TUTAJ

Sponsorem głównym turnieju jest firma Orlen