Autor:redakcja

Marcin Wojtowicz: Moje zawodniczki wykazały ogromny hart ducha

Roleski Grupa Azoty Tarnów przegrywał u siebie z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz 0:2, ale podopieczne trenera Marcina Wojtowicza potrafiły odwrócić losy rywalizacji i zwyciężyły 3:2. - Dla kibiców na pewno było to fantastyczne spotkanie. Moje zawodniczki wykazały ogromny hart ducha i należą się im ogromne słowa uznania za to, że wróciły do gry - mówił po spotkaniu Marcin Wojtowicz.

Siatkarki z Tarnowa, beniaminek TAURON Ligi, odniosły czwarte zwycięstwo i z dorobkiem dziesięciu punktów zajmują dziewiąte miejsce w tabeli. - Dla nas każdy mecz jest bardzo ważny. Punkty musimy zbierać. Mecz z OnlyBio Pałacem mógł doprowadzić do palpitacji serca, ale na pewno mógł się podobać - dodaje trener Roleskiego Grupy Azoty.

Gospodynie w poniedziałkowym meczu wróciły do gry dzięki, co podkreśla trener Wojtowicz, zachowaniu chłodnych głów i wierze w to, co robią. Trzeba docenić pracę wszystkich zawodniczek na boisku.

Wojtowicz przypomina, że jego zespół gra w okrojonym składzie. Od miesiąca są tylko dwie przyjmujące - Klaudia Świstek i Katarzyna Marcyniak, która została MVP meczu z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz. Niedawno do zespołu dołączyła Angela Mroczek. Potrzeba jednak czasu, żeby zgrała się z ekipą.

Trener beniaminka TAURON Ligi przypomina, że jego zespół nie jest faworytem w żadnym meczu, ale dodaje, że tarnowianki wygrały trzy z czterech tie breaków. - Braku ambicji i woli walki nie można nam zarzucać. Zawodniczki walczą do końca - podkreśla.

Roleski Grupa Azoty wygrał m.in. 3:2 na wyjeździe z Energą MKS Kalisz. W kolejnym spotkaniu zagra u siebie z kaliszankami. - W pierwszej rundzie rozegraliśmy sporo meczów na wyjazdach. Teraz będziemy częściej prezentować się przed swoją widownią - zakończył Wojtowicz.