Autor:Rafał Myśliwiec Fot. Monika Pliś/Developres BELLA DOLINA Rzeszów
  30.11.2022 godz. 19:37

Justyna Łukasik: Mam nadzieję, że stabilna gra Radomki przyjdzie z czasem


MOYA Radomka Lotnisko Radom z bilansem dwóch zwycięstw i trzech porażek zajmuje ósme miejsce w tabeli TAURON Ligi. W ostatniej kolejce zespół trenera Błażeja Krzyształowicza przegrała w Rzeszowie z Developresem BELLA DOLINA, jedynie w pierwszym secie stawiając opór faworytowi.

- Oczekiwałyśmy po sobie więcej ale nie wyszło i zagrałyśmy bardzo źle – mówi Justyna Łukasik, środkowa MOYA Radomki Lotnisko Radom. - Nie potrafiłyśmy wyprowadzić akcji w ataku, a tak - jak wiadomo - zdobywa się najwięcej punktów. Rywalki bardzo dobrze zagrały, wykorzystały nasze słabe strony i przegrałyśmy. Szkoda pierwszego seta bo w nim przez długi czas prezentowałyśmy nasza grę. Niestety, nagle w połowie tej części coś się stało. Nie wiem, czy to wejście Weroniki Szlagowskiej, czy może coś u nas sprawiło, że nie potrafiliśmy odpowiedzieć rzeszowiankom na ich dobrą grę. Rywalki miały dużą przewagę w bloku, ale to wynikało z z innych dobrych rzeczy, które robiły wcześniej. Jak jest dobra zagrywka i gra na wysokiej piłce, to łatwiej jest blokować. Rzeszowianki to wykorzystały.

Środkowa zespołu z Radomia, w którym przed sezonem doszło do wielu zmian kadrowych, uważa, że potrzeba jeszcze czasu na zgranie. - Miałyśmy na początku sezonu bardzo dużo kontuzji. Mecz w Rzeszowie to był chyba dopiero drugim, w którym grałyśmy naszym całym składem. Musimy się siebie jeszcze trochę nauczyć, przypomnieć sobie co i jak. Nie jest to jednak usprawiedliwieniem wyniku, a szczególnie jakości gry w tym spotkaniu. Mam nadzieję, że stabilna forma przyjdzie z czasem i wszystko będzie lepiej wyglądało po względem jakościowym – kończy Łukasik.

POWIĄZANE INFORMACJE

...
...
...