Aktualności

Sobota z TAURON Ligą: Grupa Azoty Chemik Police - BKS BOSTIK Bielsko-Biała 3:0

Grupa Azoty Chemik Police wygrał z BKS BOSTIK Bielsko-Biała 3:0 (25:7, 25:22, 25:18) w drugiej kolejce TAURON Ligi. Najlepszą zawodniczką meczu została rozgrywająca Marlena Kowalewska.

Policzanki, jak na mistrzynie Polski przystało, nowy sezon rozpoczęły od wygranej z beniaminkiem UNI Opole 3:0. Ta sztuka nie udała się ich sobotnim rywalkom. Zawodniczki z Bielska Białej po zaciętej walce przegrały z Developresem BELLA DOLINA Rzeszów 2:3.

Pierwszy set to gra jednego aktora - zawodniczek Chemika Police, które od pierwszej piłki rządziły na boisku. Świetna zagrywka, udane ataki i gra w obronie dały im wysokie prowadzenie 8:2. Siatkarki z Bielska-Białej mimo dobrego przyjęcia nie potrafiły nawiązać walki na siatce, grały nerwowo i traciły punkty 14:4. Nie pomogły zmiany, jakich dokonywał trener Bartłomiej Piekarczyk, bowiem jego podopieczne nadal grały słabo i w całym secie zdołały zdobyć tylko siedem oczek.

Druga partia nie była już tak jednostronna. Zawodniczki BKS BOTIK poprawiły się w każdym elemencie i walczyły na równi z mistrzyniami Polski 7:7. W zespole przyjezdnych dobrze radziły sobie Martyna Borowczak i Gabriela Orvosova, po stronie Polic niezawodna była Jovana Brakocevic-Canzian. W połowie seta przez chwilę to bielszczanki prowadziły jednym punktem 17:16. W końcówce gospodynie odskoczyły rywalkom na trzy oczka 23:20, by ostatecznie wygrać do 22.

Trzecia, ostatnia partia, rozpoczęła się od prowadzenia gospodyń 7:3, które mimo błędów polu zagrywki utrzymywały dużą skuteczność w ataku 11:6. Bielszczanki próbowały walczyć, jednak pojedyncze udane ataki nie zniwelowały strat, co więcej policzanki powiększały przewagę 16:8 i 18:11. Dobre przyjęcie pozwoliło Martynie Kowalewskiej grać wszystkimi opcjami, punktowały więc Agnieszka Kąkolewska, Martyna Czyrniańska oraz Martyna Łukasik i podopieczne Jacka Nawrockiego szybko zbliżały się do końca meczu 23:13. Rywalki poderwały się jeszcze do walki i odrobiły część strat 24:18, jednak nie zmieniło to wyniku seta. Ostatni punkt zdobyła Katarzyna Połeć 25:18.

Powrót do listy