Autor:Redakcja, fot. Energa MKS

Niedziela z TAURON Ligą: Energa MKS Kalisz – Joker Świecie 2:3

Po raz pierwszy w historii swoich ligowych występów beniaminek ze Świecia okazał się górą po pięciosetowej walce. Zaliczył bardzo ważne, trzecie zwycięstwo w sezonie.

Relacja punkt punkcie: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101228.html#pktvspkt

Statystyki meczu: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101228.html#stats

Ta młodość, szczególnie była widoczna w kluczowych momentach tego spotkania. Gospodynie, które mają sporo problemów z urazami (m.in. z tego powodu nominalna atakująca Monika Gałkowska wyszła w pierwszym składzie na pozycji przyjmującej), starały się szukać jakichś nowych rozwiązań, by zapewnić sobie bardzo ważne ligowe punkty. W pierwszym secie ten eksperyment nie wypalił, bo solidnie grające przyjezdne wygrały do 21, a trener Jacek Pasiński szybko sięgnął po Aleksandrę Gromadowską, która zastąpiła właśnie Gałkowską.

Zmiana ta pomogła, bowiem Energa MKS zaczęła lepiej przyjmować, a rozgrywająca Ewelina Polak znalazła dwie liderki w ataku – Julię Szczurowską (w całym meczu 24 pkt, przy dobrej 46-procentowej skuteczności) oraz Zuzannę Szperlak (16 pkt). Dzięki niezłej dyspozycji tej dwójki kaliszanki wygrały kolejne dwie odsłony i wydawało się, że przejmują kontrolę nad spotkaniem.

Tymczasem w czwartym secie przebudziły się siatkarki trenera Wojciecha Kurczyńskiego. Mądrze i sprytnie grała Natalia Skrzypkowska, swoje punkty dokładała liderka drużyny w ofensywie, czyli Joanna Sikorska. Lepszy fragment w wykonaniu przyjezdnych sprawił, iż byliśmy świadkami tie-breaka.

W nim pełno było zwrotów akcji. Najpierw kilkoma punktami prowadziły siatkarki ze Świecia, później swoje szanse miały kaliszanki, po bardzo udanym powrocie na boisko Gałkowskiej. Ostatecznie przyjezdnym pomógł as serwisowy Katarzyny Wenerskiej, która po meczu została nagrodzona statuetką MVP. Zasłużenie, gdyż przez całe spotkanie dokonywała dobrych wyborów i pomogła swojej drużynie w historycznym zwycięstwie w TURON Lidze.