Przed sezonem 2025/2026: ITA TOOLS Stal Mielec
ITA TOOLS Stali Mielec pierwszy sezon w TAURON Lidze zakończył na dziewiątym miejscu, drugi na ósmym miejscu. W kolejnym zawodniczki Miłosza Majki chcą ten wynik poprawić. Wiele wskazuje na to, że nie raz namieszają w lidze.
W poprzednim sezonie w fazie zasadniczej mielczanki grały słabo i długo utrzymywały się na przedostatnim miejscu w tabeli. To sprawiło, że pod koniec listopada z funkcji pierwszego trenera zrezygnował Mateusz Grabda trenera, a jego miejsce zajął dotychczasowy asystent Miłosz Majka. Zespół pod wodzą nowego trenera jeszcze przez chwilę tracił punkty, później powoli wracał do dobrej gry, zespół zaczął się odradzać i zdobywać punkty. W ostatnich siedmiu kolejkach mielczanki wygrały cztery spotkania i dzięki temu na koniec fazy zasadniczej z 26. punktami zajęły siódme miejsce.
To, że zespół mielecki klub ma potencjał, przekonał się w ćwierćfinale ŁKS Commercecon Łódź. Mielczanki niespodziewanie wygrały pierwszy mecz, jednak w dwóch kolejnych spotkaniach musiały uznać wyższość medalistek z Łodzi. W walce o siódme miejsce przegrały w dwumeczu z LOTTO Chemikiem Police.
Pierwszą osobą, z którą klub zdecydował się kontynuować pracę był trener Miłosz Majka.
- Dziękuję władzom klubu za zaufanie oraz wszystkim zawodniczkom, sztabowi i kibicom za wsparcie w minionym sezonie. Cieszę się, że będę mógł kontynuować pracę z tą ambitną drużyną. Wierzę, że przed nami kolejny rok pełen sportowych wyzwań, ciężkiej pracy i – mam nadzieję – wielu powodów do radości. Do zobaczenia na parkiecie - mówił Miłosz Majka po podpisaniu dwuletniej umowy.
Z zespołu odeszło siedem zawodniczek, m.in. Oliwia Sieradzka, która była siłą napędowa zespołu. Dołączyły za to Anna Bączyńska z #VolleyWrocław, Magdalena Ociepa z LOTTO Chemika Police, a Julia Bińczycka i Marta Pamuła z UNI Opole. Klub postawił również na kanadyjską atakującą Natashę Calkins.
W trakcie przygotowań do nowego sezonu zespół Miłosza Majki zagrał kilka spotkań kontrolnych, m.in., z KS DevelopResem Rzeszów, z którym dwukrotnie przegrały 1:3 i 1:2.
W turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Mielca zajął rugie miejsce, przegrywając w finale z MOYA Radomką Radom 2:3.
- To był bardzo fajny mecz. W tie-breaku prowadziliśmy 13:11, mieliśmy piłkę na 14. punkt, ale jej nie skończyliśmy i mecz odwrócił się dla Radomki. Cieszę się, bo w wielu elementach zagraliśmy bardzo dobrze, graliśmy przeciwko solidnej, piątej w lidze, ekipie. Zawsze fajnie jest, jak się wygrywa, bo to buduje morale. Jest jeszcze trochę czasu do ligi, każdy jest jeszcze na innym etapie przygotowań, są mamy drobne urazy, mamy dużo zmian w zespole jeśli chodzi o granie i rotowanie składem. Zdrowie nam dopisuje – podsumował finałowy mecz turnieju Miłosz Majka.
Mielczanki zagrały jeszcze w turnieju w Jarocinie. Pierwszy mecz przegrały z PGE Budowlani Łódź, drugi zaś o trzecie miejsce z ŁKS Commercecon Łódź.
- Nasza drużyna to połączenie doświadczenia z młodością, dlatego wierzę, że ten sezon będzie bardzo owocny dla Mielca. Nie chcę składać deklaracji o miejsce zespołu po fazie zasadniczej, ale zrobimy wszystko, aby najbliższy sezon zakończyć na jak najwyższym miejscu, a na ważniejsze jest to, aby poprawić wynik z ostatniego sezonu. – mówiła w trakcie przygotowań do sezonu nowa przyjmująca Mielca, Marta Pamuła.
Pierwszy mecz ITA TOOL zagra na wyjeździe PGE Budowlani Łódź 10 października o godz. 17.30.
KADRA ITA TOOLS Stal Mielec:
Rozgrywające: Aleksandra Walczak, Julia Bińczycka
Przyjmujące: Aleksandra Kazała, Aleksandra Adamczyk, Anna Bączyńska, Marta Pamuła
Środkowe: Gabriela Ponikowska, Rozalia Moszyńska, Magdalena Ociepa
Atakujące: Weronika Sobiczewska, Natasha Calkins
Libero: Izabela Dąbrowska, Julia Mazur
Trener: Miłosz Majka
Powrót do listy





