Katarzyna Wenerska: mamy zupełnie nową drużynę i zaczynamy od zera
Mistrzynie Polski siatkarki DevelopResu we wtorek 21 października zainaugurują sezon TAURON Ligi 2025/2026 wyjazdowym meczem w Bielsku-Białej.
TAURON LIGA.PL: Coraz bliżej inauguracyjnego meczu w Bielsku-Białej. Jak wygląda dyspozycja zespołu tuż przed startem rozgrywek?
KATARZYNA WENERSKA (rozgrywająca DevelopResu Rzeszów): Najważniejsze jest to, że wszystkie jesteśmy zdrowe i w pełni przystąpimy do tego meczu. Co do przygotowań to myślę, że wszystko idzie tak, jak to planowaliśmy. Oglądamy już video z meczów Bielska, trenera gdzieś tam też rzuca trochę takimi ciekawostkami na temat rywalek więc zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie.
TAURON LIGA.PL: Czasu na odpoczynek po mistrzostwach świata nie było chyba zbyt wiele?
Zgadza się. Myślę, że po turnieju w Turcji było już dosyć ciężko ale cały czas też nasz sztab szkoleniowy planuje to wszystko tak, żebyśmy miały też trochę czasu pomiędzy treningami na regenerację. Były też dni wolne między cyklem treningowym, więc łapiemy trochę takiej, ciężko powiedzieć to świeżością, bo myślę, że o to będzie ciężko, ale czujemy się, myślę, całkiem nieźle.
TAURON LIGA.PL: Cele DevelopResu się nie zmieniają, a pewnie z racji dobrego losowania w Lidze Mistrzyń też liczycie na dobry wynik?
W europejskich pucharach mamy teoretycznie oczywiście, chyba jedną z najłatwiejszych grup odkąd gram w Rzeszowie; Ten los był szczęśliwy. Będziemy walczyć o to, żeby zająć to pierwsze miejsce z jak najlepszym bilansem. Wiemy oczywiście, że to nie będzie łatwe zadanie, bo każdy z tych zespołów też ma swoje cele. Będziemy walczyć jak co roku i zobaczymy co uda się ugrać.
To dla pani piąty sezon w DevelopResie, ale pierwszy w którym trzeba będzie bronić mistrzowskiego tytułu. Ponoć łatwiej się go zdobywa niż broni?
Nie skupiam się w ten sposób na tym sezonie. Podchodzę do niego jak do każdego innego, czyli zaczynamy rozgrywki od nowa. Mamy też zupełnie nową drużynę, a dla mnie nie ma teraz już znaczenia, że w zeszłym roku miałyśmy mistrza. Tak jak wspomniałam teraz zaczynamy od zera.
TAURON LIGA.PL: Przed panią duże wyzwanie bo aż osiem nowych twarzy w zespole, z czego cztery środkowe i dwie atakujące. Potrzeba chyba trochę jednak więcej czasu, żeby to wszystko poukładać na nowo?
Myślę, że z atakującymi zawsze jest troszkę łatwiej, bo środkowe wiadomo, że każda „chodzi” trochę w innym tempie, jedna szybciej, druga wolniej, jedna wyżej, niżej itd. Jak na ten etap przygotowań to tak aklimatyzacja jest całkiem dobra, gdzieś tam fajnie się zgrywamy. Wiadomo, że są jeszcze takie lekkie niedociągnięcia, ale czas gra na naszą korzyść, myślę, że mamy potencjał.
TAURON LIGA.PL: A jak odbiera pani nowego szkoleniowca Cesara Hernandeza Gonzaleza, który bardzo dużo mówi podczas tych długich prawie trzygodzinnych treningów...
No tak się właśnie przedłuża, bo trener bardzo dużo lubi mówić. Mówi fajne rzeczy, przydatne dla nas, więc może z biegiem czasu też się go więcej nauczymy i nie będzie musiały tyle mówić, więc te treningi też mogą być krótsze, mam taką nadzieję (śmiech). Bardzo pozytywne człowiek, także oby tak dalej.





